Zauważyliśmy, że obecnie stosowane metody mycia elewacji nie zawsze się sprawdzają. Szukaliśmy różnych rozwiązań i trzeba stwierdzić, że nie ma złotego środka. Na różną powierzchnię trzeba stosować różne metody, w zależności od twardości, struktury, wytrzymałości oraz rodzaju zanieczyszczeń.
Większość firm z branży stosuje najprostsze rozwiązania- czyszczenie wysokociśnieniowe. Jest to czyszczenie głównie powierzchniowe, usuwa zabrudzenie ale nie usuwa przyczyny. Jeśli zanieczyszczenia biologiczne nie zostaną zabite to odrosną szybciej niż nam się wydaje. Ale zastanów się przy jakim ciśnieniu jest to robione? Proste modele myjek posiadają moc kilkudziesięciu bar a przemysłowe nawet kilkuset. Często daję klientom porównanie- czy mając brudne auto jedziesz do lakiernika, zmieniasz kolor czy raczej na myjnię? Pamiętaj auto ma twardą strukturę i kilka warstw lakieru a umycie go na myjni wysokociśnieniowej mu nie zaszkodzi. Ale tynk jest słabszy i delikatny dlatego wymaga odpowiedniego traktowania. Każde mycie wysokociśnieniowe uszkadza strukturę tynku i skraca jego żywotność. Obserwując rozwój technologii w innych krajach Europy oraz w USA warto zauważyć coraz większe zainteresowanie systemami mycia tzw. niskiego ciśnienia z wykorzystaniem odpowiednich środków chemicznych.